Marta Bręgiel-Benedyk
Kochani,
bardzo trudno jest ująć w słowa to, co czujemy, opuszczając Rainbow. Bo Rainbow jest nie-z-tego-świata. W Rainbow dziecko dostaje uśmiech, czas, szacunek, uwagę. W Rainbow nauczyciel każdego dnia dzieli się z dzieckiem pasją i ciekawością świata, nigdy frustracją i zmęczeniem. W Rainbow dziecko żyje jak w rodzinie, w której są mądrzy i dobrzy dorośli – kobiety i mężczyźni, i w której nikt nikogo nie krzywdzi. W Rainbow dziecko ma własny głos, który jest słyszalny, i słyszy inne głosy, które uczy się respektować. W Rainbow dziecko zdobywa wiedzę tak, jakby słuchało najciekawszej opowieści – z otwartym umysłem i sercem, bez nudy i wysiłku. W Rainbow dziecko śpiewa, maluje, konstruuje, lepi i tańczy całym sobą, bo nikt go nie zawstydza, nie ocenia i nie ogranicza. W Rainbow dziecko poznaje inny język tak naturalnie jak własny – jako narzędzie komunikacji, wspólnej zabawy, otwarcia mojego świata na świat drugiego.
Szukając szkoły dla mojej córki, usłyszałam od innej Mamy: „wiesz, to nie jest Rainbow, ale jest bardzo dobrze”. I to jest dokładnie tak: dobrze – bardzo dobrze – Rainbow. Najlepiej wiedzą to dzieci, dlatego na widok rodziców w drzwiach sali tak często mówią: „już?”.
Tworzycie wspaniałe miejsce, dziękujemy, że mogłyśmy w nim pobyć.
Marta Bręgiel-Benedyk (mama Lenki)
Kraków, 30 czerwca 2014 r.
